Poniżej dzielę się krótkim opowiadaniem o tym jak Thea pracuje z modelami ze SketchUpa. Nie jest to jedynie reklama Thea, ale raczej próba wglądu w to jak Thea ogólnie działa.
SketchUp nie posiada własnych źródeł światła. Nie ma on również własnego silnika renderującego, poza bardzo prostym trybem wyświetlania dzięki OpenGL.
Mamy do dyspozycji Thea, której dotyk czyni cuda – tworzy ona piękne ujęcia modeli. Nawet najbardziej zaawansowane style SkepchUpa nie są w stanie oddać ich pełnego potencjału.
Komponenty w SketchUpie nie są w stanie emitować światła same z siebie. Thea musi być obecna i komponent musi nosić imię światła. Musi on mieć „_lighttype / _rodzajświatła” gdzieś w swojej nazwie. Musi mówić „Chcę być światłem!”. Thea spowoduje, że zacznie on świecić, ale jak większość z nas rozumie, nie o własnych siłach. Thea jest źródłem światła. Ona jest tą, która ożywia modele ze SketchUpa.
Interesujące jest to, że każdy komponent może być zamieniony w źródło światła. 'Marc’, 'Susan’ or 'Heather’ może być przekształcony w emiter. Spróbuj! Każde światło ma znaczenie w renderingu i jest brane pod uwagę przy obliczaniu globalnego oświetlenia.
Na temat Thea dostępny jest podręcznik online, kilka książek i wiele samouczków, ale najważniejsze jest to aby mieć własne doświadczenie z Thea.
Szczęśliwego renderowania!
Tomasz_pointlight#34