Kategorie
Duchowość

Dziady, część III

Nie! lud wycierpi. — Widzę ten motłoch — tyrany,
Zbójce — biegą — porwali — mój Naród związany
Cała Europa wlecze, nad nim się urąga —
«Na trybunał!» — Tam zgraja niewinnego wciąga.
Na trybunale gęby, bez serc, bez rąk; sędzie —
To jego sędzie!
Krzyczą: «Gal, Gal sądzić będzie»
Gal w nim winy nie znalazł i — umywa ręce,
A króle krzyczą: «Potęp i wydaj go męce; Król
Krew jego spadnie na nas i na syny nasze;
Krzyżuj syna Maryi, wypuść Barabasze:
Ukrzyżuj, — on cesarza koronę znieważa,
Ukrzyżuj, — bo powiemy, żeś ty wróg cesarza».
Gal wydał — już porwali — już niewinne skronie
Zakrwawione, w szyderskiej, cierniowej koronie,
Podnieśli przed świat cały; — i ludy się zbiegły —
Gal krzyczy: «Oto naród wolny, niepodległy!»

Ach, Panie, już widzę krzyż — ach, jak długo, długo
Musi go nosić — Panie, zlituj się nad sługą.
Daj mu siły, bo w drodze upadnie i skona —
Krzyż ma długie, na całą Europę ramiona,
Z trzech wyschłych ludów, jak z trzech twardych drzew ukuty. —
Już wleką; już mój Naród na tronie pokuty —
Rzekł: «Pragnę» — Rakus octem, Borus żółcią poi,
A matka Wolność u nóg zapłakana stoi. Matka
Patrz — oto żołdak Moskal z kopiją przyskoczył Rosjanin
I krew niewinną mego narodu wytoczył.
Cóżeś zrobił, najgłupszy, najsroższy z siepaczy!
On jeden poprawi się, i Bóg mu przebaczy.
Mój kochanek już głowę konającą spuścił,
Wołając: «Panie, Panie, za coś mię opuścił!»
On skonał!

Kategorie
Dodatki do SketchUp

Thea for SketchUp 3.0

Altair niedawno wypuściło mój dodatek łączący SketchUp z silnikiem Thea Render:

Thea for SketchUp 3.0

Sporym wyzwaniem dla klasycznego silnika renderującego jest konkurowanie na rynku z silnikami gier działającymi w czasie rzeczywistym, ale mam poczucie, że jesteśmy już coraz bliżej nich. Interaktywne odszumianie w połączeniu z ciągłymi ulepszeniami sprzętu doprowadzi wkrótce do scalenia Thea i wydajności oferowanej w czasie rzeczywistym. Mamy jeszcze kilka zadań, aby pokonać lub zminimalizować dzielący nas dystans. Dobrą rzeczą jest to, że po naszej stronie stoi jakość, z której dostarczeniem silniki od gier mogą mieć po prostu problem, szczególnie w bardziej zaawansowanych przypadkach.

Mam sporo pomysłów na przyszłość. Dzięki Altair i użytkownikom dodatku, jestem ciągle mobilizowany do sprostania ich wymaganiom. Nie zawsze jest to łatwe, ale stawiam siebie zawsze w pozycji użytkownika i staram się myśleć w jego sposób. Od czasu do czasu ja sam używam Thea do wizualizacji projektów własnych lub mojej żony. Z jej pomocą jest znacznie łatwiej przekonać do nich naszych obiorców lub klientów.

Polecam serdecznie zapoznanie się z najnowszą wersją. Interaktywne odszumianie w połączeniu z usprawnioną aktualizacją modelu robi na prawdę ogromną różnice, nie mówiąc już o takich funkcjach jak Relight lub Adaptive Tracing, które oferuje jeszcze wyższy foto-realizm niż dotychczas.

Kategorie
Duchowość

Miłość i małżeństwo

Nie istnieje związek kobiety i mężczyzny bez Miłości.

Sednem małżeństwa jest dar z siebie. Dar na tej samej zasadzie na jakiej Miłość daje nam siebie, abyśmy prawdziwie żyli i kochali. Tak jak Ona ofiaruje nam się bezwarunkowo, w pełni, w całości, w zaufaniu, tak też i my nie będziemy jedno bez zanurzenia w Niej.

Spotkanie małżonków, w każdej formie, jest a może raczej powinno być, celebracją, świętowaniem obecności między nimi tej, która ich ożywia i jednoczy. Małżeństwo nie jest wtedy żadnym przymusem, instytucją, przykazaniem. „Kochaj!” jest podstawą jakiegokolwiek współistnienia.

„Kochaj!” jest samym Życiem.

Dlaczego zadowalamy się tym co płytkie, powierzchowne, wręcz „naskórkowe”?! Dlaczego pary potrafią powiedzieć Życiu: „Nie!” ?!!! Dlaczego tak mało w nas szacunku dla tego w czym jedynie współuczestniczymy i nie jesteśmy samodzielnymi sprawcami?!! Obudźcie się !!!

„Beze mnie nic nie możecie uczynić!”

„Beze mnie nie stworzycie czegokolwiek trwałego. Beze mnie nie zjednoczycie się w pełni. Beze mnie nie dacie rady stawić czoła wszystkim przeciwnościom. Beze mnie to nie ma sensu. Beze mnie nie ma „Was”.”

Miejmy odwagę kochać! Małżeństwo jest łonem jedności. Podstawowym powodem i motorem spotkania małżonków winna być udzielająca się im Miłość, która będzie trwać, nie tak, jak inne z nich. To w codziennym spotykaniu dojrzewamy do tego, aby być w pełni darem i wsparciem dla małżonka. Wsparciem, które potrafi wskazać z czułością błąd, dodać otuchy, wspólnie się radować i współcierpieć w bólu.

Czy jest lepsza i pełniejsza szkoła Miłości? Z iloma subtelnymi przeciwnościami trzeba się zmierzyć, aby pozwolić tej, zrodzonej z samego Źródła, dojrzeć! Duch Święty w swojej jak doskonałej wrażliwości niech nas prowadzi ku jej pełni. Amen.

Kategorie
Duchowość

Ostateczna przemiana

Maryja jest pierwszą, która została przywrócona do życia przez Miłość zaraz po swoim Synu. Jak podaje tradycja, Maryja umarła we śnie, aby zostać wskrzeszona i odeszła w ciele do tej rzeczywistości, którą nazywamy Niebem. To jest również droga dla nas.

„Kto straci swe życie z mojego powodu, ten je zachowa!” (Łk 9,24)

Otwórzmy się na Ducha Świętego na tyle by mógł nas w sposób ostateczny, tak jak Maryję, przemienić w dzieci światłości, zmartwychwstałych synów i córki. Nie musi to oznaczać, że będziemy musieli stąd odejść, choć może tak będzie.

Zmartwychwstały opuścił nas dlatego, abyśmy otrzymali Ducha Świętego, aby ten mógł dokonać w nas ostatecznej przemiany.

„Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych.”
„Albowiem tych, których przedtem poznał, tych też przeznaczył na to, by stali się na wzór obrazu Jego Syna, aby On był Pierworodnym między wielu braćmi”. (Rz 8,19 i 29)

Maryjo, niech przyjdzie do nas zwycięstwo na twój sposób, tak jak niektórzy tego wytrwale oczekują.

Kto z nasz chrześcijan szuka zmartwychwstania, narodzenia z Ducha na nowo? Kto pragnie być przemieniony tak jak Chrystus na górze Tabor? Czy nasz wzrok skupiony jest na tym co wysoko, czy ze spuszczoną głową ledwo powłóczymy nogami?

Kategorie
Pomysły

Bombka 3D

Dzielę się z Wami bombką którą zaprojektowałem w Sketchup. Archiwum zawiera model w SketchUp, pliki .stl poszczególnych elementów do wydruku, pliki .layout i .pdf zawierające instrukcję montażu. Model zawiera również pudełko do druku, jeśli chcielibyście komuś sprezentować bombkę.

Radosnych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia!

Kategorie
Dodatki do SketchUp

Bring My View Back

Dodatek ten powstał dawno temu. Rysuje on płaszczyznę prostopadłą do kierunku kamery zakrywającą cały aktualny widok.

Kategorie
Duchowość

Ojcze Nasz

W tych dwóch słowach streszcza się całe chrześcijaństwo. Te dwa słowa wypowiedziane, wyśpiewane lub nawet wykrzyczane w głębi naszych serc są kwintesencją naszego istnienia i jego elementarną zasadą.

Do tej pory opisałem moje doświadczenie Miłości i pewne wnioski, które z niego wyciągnąłem. Teraz czas na coś praktycznego.

Wraz z Ojcem, chcemy zabrać Cię w podróż do twojego wnętrza. Chcemy się z Tobą spotkać. Znajdź odpowiednią chwilę, aby w ciszy, spokoju i samotności, jeśli to możliwe, wypowiedzieć te dwa słowa na najgłębszym poziomie twojego wnętrza, tam gdzie On mieszka.

Prawdopodobnie już teraz dociera do Ciebie to do czego Cię zapraszamy. Podświadomie znasz dobrze ich nieskończoną głębię.

„Ojcze!”

Włóż w nie całe swoje serce, tyle ile na dzisiaj potrafisz. Jeśli jest puste, nie przejmuj się. Niewielu z nas było dane doświadczyć głębokiej i dojrzałej miłości własnego, ziemskiego ojca.

„Ojcze!”. Ty który jesteś. „Tato!”, który dajesz mi życie, który rodzisz mnie na nowo z Ducha. Ty, który napełniasz i przenikasz cały wszechświat. „Tato….!!!”.

Czy czujesz choćby delikatne drgnięcie w swoim wnętrzu? Jeśli tak, to idź za nim, tak jak potrafisz. On cię poprowadzi. Jeśli nie to idźmy razem dalej.

„Tato… „, Ty który nieustannie stwarzasz Świat, abym mógł/mogła dojrzewać do pełni swojego własnego istnienia.

„Tato…”. Weź głęboki wdech i wydychając powietrze, zawrzyj to słowo niejako w tym wydechu. Słuchaj echa tego słowa w swoim wnętrzu i idź za nim. Ojciec, przez swojego Ducha, który w Tobie mieszka, może poprowadzi tę modlitwę dalej… może już nie potrzebujesz tego tekstu? Niech twoje serce podąża za echem, odblaskami Miłości.

„Ojcze… ” , ” Ojcze… !”

„Ojcze Nasz…”

Tato, który nas jednoczysz, ponieważ wszyscy jesteśmy twoimi dziećmi, synami i córkami Miłości. „Ojcze Nasz…”. Nie tylko „mój”, ale „nasz!”. Tato, który zapraszasz mnie, abym z serca, z tego miejsca, w którym Ty sam mieszkasz, przebaczył innym wszelkie zło, którego od nich doświadczyłem i prosił o przebaczenie za to co było puste i egoistyczne z mojej strony.

„Nasz Ojcze…” jest jeszcze tylu, którzy Cię jeszcze nie poznało. Tylu, którzy oczekują odkrycia swojej prawdziwej godności twoich synów i córek. „Nasz Ojcze” – wszystkich nas, nie jedynie jakiejś garstki, ale wszystkich bez wyjątku.

Ojcze wszystkiego co żyje i istnieje.

„Ojcze Nasz…”

Kategorie
Duchowość

Nieskończona pustka

Jesteśmy jak puste dzbany. Nasza pustka jest nieskończona, ponieważ zostaliśmy stworzeni, aby nosić wieczną miłość. Jeśli nie bylibyśmy puści, wtedy nie moglibyśmy nic nosić. Pustka, którą odkrywamy w sobie, szczególnie teraz kiedy jesteśmy oddzieleni od naszego zabieganego życia, nie jest niczym złym. Jest ona powiązana z naszym przeznaczeniem.

Świadomość naszej własnej pustki, może być punktem wyjścia do poszukiwania czegoś, co by ją wypełniło. Ci z nas, którzy nie boją się stawić jej czoła, wiedzą dobrze, że nic z tego świata, nie nadaje się do tego zadania.

Bez tej świadomości, podświadomie próbujemy ją wypełnić przedmiotami, emocjami, doświadczeniami, wydarzeniami i nawet innymi ludźmi. Daje to nam tylko chwilową ulgę w bólu odczuwania tej zimnej, głuchej, nieskończonej, wewnętrznej pustki.

Pustkę może jedynie całkowicie wypełnić ciecz, woda życia – Miłość.

Nie ma takiej rzeczy, która zdoła tego dokonać. Bez względu na to ile dóbr zgromadzimy, jak drogie i jak wielkie one będą, jak niepowtarzalne będą nasze doświadczenia, jak wiele będziemy mieli znajomych w mediach społecznościowych, zawsze pozostanie przestrzeń do wypełnienia. Ani wycieczka na Księżyc, ani na Marsa nie pomoże. Zawsze pozostanie wolna przestrzeń.

Tylko Miłość jest w stanie wypełnić nas po brzegi, ponieważ zostaliśmy stworzeni do tego, aby pozwolić jej żyć w nas. Tylko przez noszenie jej w sobie i dzielenie się nią z innymi, możemy poczuć się spełnieni i na swoim miejscu. To jest z pewnością prawdą w moim przypadku.

Dzięki Ci Ojcze, że stopniowo wypełniasz moją wewnętrzną pustkę. Jest tak wiele rzeczy do usunięcia, abyśmy w końcu, mogli być Jedno.

Kategorie
Duchowość

Potęga Pokory

Chrystus jest dla nas wzorem. On, który będąc Bogiem, uznany za człowieka, nie skorzystał ze sposobności, aby stać się na równi z Bogiem, ale sam siebie ogołocił przyjąwszy postać sługi – pokornego sługi Miłości.

Widzimy ją w jego narodzinach w tak prymitywnych warunkach lub w konieczności emigracji, aby uciec przed Herodem, który postanowi zgładzić w Betlejem wszystkie noworodki płci męskiej.

Jego życie polegało na czynieniu wszystkiego co powie mu Ojciec. Jak sam mówił – to było jego pokarmem.

Najpełniej wyraził to posłuszeństwo na krzyżu, który przyjął wraz z całą męką, która zaczęła się w Ogrójcu.

Przez to posłuszeństwo został przez Miłość przywrócony do życia, aby pokazać uczniom swoje zwycięstwo dzięki pokorze i obiecać im Parakleta – Obrońcę. Duch Święty jest tym, który uzdalnia nas do stawania się Synami Bożymi na wzór Chrystusa. To jest dla nas Droga, to jest Prawda on nas, to jest pełnia Życia dla nas – stać się pokornymi sługami Miłości, niezależnie od trudu, do którego będziemy zaproszeni.

Tak też i my, którzy odkrywamy w swoim wnętrzu jedność z Miłością i wyrażamy ją w słowach, myślach i czynach, musimy pamiętać, że „sami z siebie nie możemy nic uczynić”. Wszystko czerpiemy z Niej. Jej potęga objawia się dzięki naszej pokorze i zaufaniu.

O to zaufanie najtrudniej gdy musimy zmierzyć się z chorobą naszą lub bliskich, z własnymi brakami i niepowodzeniami, z nieprzyjaznym zachowaniem innych osób. Mam często ochotę buntować się przeciwko wszystkeimu co nie idzie po mojej myśli, ale coraz bardziej uczę się przyjmować pokornie wszystko to na co nie mam wpływu. Wraz z czasem, stopniowo miejsce negatywych emocji zajmuje pokój.

Kategorie
Duchowość

Dokąd zmierzamy?

Naszym celem jest jedność w Miłości. Wszystko powstało z Miłości i ku niej zmierza – „Ja jestem Alfa i Omega”. Miłość jest początkiem i końcem.

Wszystkim tym, którzy poznali Ją osobiście, Miłość pozostawia „posługę jednania”. Odbywa się ona nie przez wymuszanie, straszenie, przekonywanie mądrymi słowami, ale przez przekazywanie mistycznego doświadczenia spotkania z Miłością. Zazwyczaj następuję to poprzez gest włożenia ręki, bądź rąk na głowę tego, który pragnie ją poznać. Czasami Miłość dotyka serca tych, którzy tej Dobrej Nowiny najzwyczajniej słuchają. Tak jako to ma miejsce teraz z Tobą. Wszystko zależy od otwartości serca. To doświadczenie nie jest czymś rozumowym, ale ma miejsce na poziomie duchowym.

Tak to odbywało się w początkach chrześcijaństwa, zanim wiara zaczęła być wymuszana przez władcach na swoich poddanych. Rola Ducha Miłości została stopniowo redukowana. Naszym powołaniem jest obudzić w nas Ducha na nowo. Ta nadzieja przebudzenia niemal zawsze sprawia, że łzy pojawiają się na moich policzkach, gdy oglądam takie filmy jak „Przebudzenie”, „Pamiętnik” czy nawet „Matrix”.

„Jedność od wewnątrz” jest możliwa i tylko taka będzie prawdziwa. Struktury, ze swej natury będą reagować wolno i stopniowo, ale nie będą w stanie zignorować tego co będzie się działo w nas na płaszczyźnie duchowej. Będą one musiały odpowiedzieć na zmianę zachodzącą w nas.

„W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was.” J 14,20

Byłoby pięknie, aby to chrześcijanie dali przykład, ale ja mam głęboką nadzieję, że zjednoczenie będzie następować równolegle, ponieważ w każdej z trzech głównych monoteistycznych religii, jak również poza nimi, są tacy, którzy po prostu wierzą w Miłość, choć nigdy nie doświadczyli jej na sposób mistyczny. Będzie jedna Miłość i jedna Wspólnota. W naszych sercach znajdziemy odpowiedź jak tam dojść.

O Miłości – przyjdź królestwo twoje do naszych serc.